Będą ludzie

Tygrys: Smokuniu, powiedz "bandyta"!
Smok: Bambita!
Tygrys (zadowolony): No, będą z ciebie ludzie!

Gaduła

Tygrys do dziadka (po mniej więcej dwudziestu minutach nieprzerwanego monologu): Mama mówi, że czasem można by mnie wyłączyć. Ale przecież człowiek nie ma guzika. A ja nie jestem gadułą.

Stopy

Tygrys rano pokłada się na kocu.
Mama: Tygrysku, co ci jest?
Tygrys: Źle się czuję...
Mama (przejęta): Coś cię boli?
Tygrys (cierpiącym głosem): Tak...
Mama: A co cię boli?
Tygrys: Obie stopy! Za dużo wczoraj skakałem...

Kropka pe el

Tygrys (wrzeszczy ze swojego pokoju): Mamooooo, chodź tu!
Mama: Jesli coś chcesz to przyjdź proszę do mnie.
Tygrys (wściekły): Mama, masz tu przyjść i kropka pe el!!

Po angielsku

Tygrys jest na spacerze z dziadkiem.
Tygrys (nuci na melodię piosenki Natalii Kukulskiej): Co powie dak, co powie dak.
Dziadek: Tygrysku, tam się śpiewa "Co powie tata".
Tygrys nie reaguje, śpiewa dalej swoją wersję. Po chwili dziadek ponawia próbę.
Tygrys (zirytowany): Dziadku, czy ty nie wiesz, że duck to jest po angielsku kaczka?!

Lepsza racja

Rodzinna kolacja z dziadkami. Wszyscy rozmawiają, przekrzykują się, opowiadają.
Tygrys: Co wy tak krzyczycie, przecież wiadomo, że moja mama ma lepszą rację od was!

Za duźo gości

Trwa impreza urodzinowa Tygrysa. Tata kumpla z angielskiego zagaduje Tygrysa:
Tata KzA: Co, Tygrysku, chyba dużo prezentów dostałeś, prawda?
Tygrys: No... Zaprosiłem za dużo gości!

Kawka

Tygrys i Smok bawią się z babcią. W pewnym momencie babcia ziewnęła.
Tygrys: Co, babciu, napiłabyś się kawki?
Babcia: Oj, tak!
Tygrys: To ja pójdę i powiem mamie, żeby Ci zrobiła!
Babcia: Wiesz co, mama pracuje, nie będziemy jej przeszkadzać, ja pójdę i sobie zrobię.
Tygrys: O nie! Jak ty tam pójdziesz to to będzie zdecydowanie za długo trwało!

Po polsku

Tygrys ogląda bajkę po angielsku. W pewnym momencie główny bohater kicha.
Tygrys (zadumany): Ciekawe, mówią po angielsku, a kichają po polsku...

Można

Tygrys myje ręce.
Tygrys: Tato, chodź umyj ręce!
Tata: Przed chwilą myłem.
Tygrys: Tato, no chodź umyj ręce!
Tata (lekko zirytowany): juz myłem, drugi raz nie trzeba!
Tygrys: Ale można!!!

Ż jak ...

Tygrys z rodzicami bawi się w rozpoznawanie literek. P jak pies, I jak Ignacy, W jak wiśnie itp.

Tygrys wyciąga literkę Ż.

Tata: Pamiętasz, na plaży zbudowałeś z piasku takie coś ze skorupą.

Mama: Na tej skorupie palcem napisałam tę literkę.

Tygrys myśli, myśli, myśli...

Tygrys (z triumfalnym uśmiechem): Ż jak rzyg!

Eksjuzmis

Tygrys rozmawia z tatą w restauracji, wskazuje na kelnera.
Tygrys: Tato, a wiesz jak ten pan ma na imię?
Tata: Nie.
Tygrys: Ekskjuzmis!
Tata: Tak? A skąd wiesz?
Tygrys: Mama tak do niego mówiła!

Esemesem

Tygrys robi w wannie wyimaginowane lody z piany.
Tygrys: Smokuniu, chodź tutaj, mam dla ciebie pyszną porcyjkę lodów!
Mama: Smokuniu, nie idź, tam jest mokro, poślizgniesz się.
Tygrys: Dobra, wyślę mu te lody esemesem!

Dzisiaj? (gościnne występy Kumpla Z Angielskiego)

Tata Kumpla Z Angielskiego (KZA) pyta KZA: czy wiesz, że tę książkę napisał tata Tygrysa?
KZA: Wszystkie literki?
Tata KZA: Tak.
KZA: Dzisiaj?!

Kurier

Tygrys: Babciu, a mama ma nowe buty!
Babcia: O, kupiła sobie?
Tygrys: Nie, kurier przywiózł.

Świstaszki

Tygrys wraca z mamą ze sklepu.
Tygrys: Smoku, kupiliśmy takie świetne orzechy, świstaszki!

Ani kropli

Tygrys znów dostał słodycze od babci.
Tygrys: Tato, ale nie powiesz mamie? To będzie nasza tajemnica, nie powiesz ani kropli, ok?

Umarniesz

Tygrys i tata wycinają pokrzywy.
Tygrys: Tato, już zawsze będziemy wycinać te pokrzywy. A jak umarniesz, będę je wycinał sam!

Malarz

Tygrys wyciągnął farbki, pędzle i zapamiętale maluje. Po jakimś czasie wstaje i idzie w stronę pojemnika z chusteczkami.
Tygrys (pod nosem): Malarz ma katar.

Się śmieszy

Tygrys ogląda bajkę. Jeden bohater śmieje się z drugiego, że coś mu nie wyszło.
Tygrys: Mamo, to nieładnie, że on się z tego śmieszy!

Pies

Tygrys i mama robią sok zgodnie z wolą Tygrysa. Tygrys nalewa wszystkim sok do szklanek i wypija trzy łyki.
Tygrys: Mamo, jednak nie będę go pił, jest gęsty jak pies!!

Czkawka

Tygrys ma czkawkę i w związku z tym zły humor. Awanturuje się przy wskakiwaniu do fotelika samochodowego, nie chce wsiadać, w końcu potyka się i przewraca. Wstaje natychmiast.
Tygrys: Mamo, czkawka mnie przewróciła!

Głupoctwa

Tygrys rozmawia z mamą, mama mu coś opowiada, Tygrys patrzy z coraz większym niedowierzaniem.
Tygrys: Co ty mi tu za głupoctwa opowiadasz?

Głupi

Tygrys wychodzi z babcią z domu.
Babcia: Tygrysku, uważaj, stopień.
Tygrys (oburzony): No przecież głupi nie jestem!

Brzydko

Tygrys przybiega z ogrodu.
Tygrys: Mamo, a tata powiedział mi brzydko!
Mama: Tak? A co ci powiedział?
Tygrys: Że mam dać Smokowi kawałek kabanosa, a przecież on jest mój!

Pobłąd

Tygrys gra z tatą w wymyśloną przez siebie grę.
Tygrys: Tato, przegrywasz, zrobiłeś pobłąd!

Drapieżnik

Tygrys i Smok bawią się razem.
Tygrys: Mamo, Smok mnie podrapał!
Do Smoka (ze złością): Jesteś drapieżnikiem!

Ratowiec

Tygrys (na plaży): Tu jest morze, tu są fale, trzeba ratować ludzi. Będę ratowcem!

Najszybszy

Z telewizora dobiega głos komentatora sportowego: Ciekawe kto tym razem okaże się szybszy, Bjoergen czy Kowalczyk.
Tygrys (zdziwiony): Przecież ja jestem najszybszy!

Śmieszność

Tygrys coś powiedział, rodzice się uśmiechnęli.
Tygrys: To nie jest żadna śmieszność!

Gołek

Tygrys od kilku dni wyśpiewuje (wykrzykuje) jedną popularną piosenkę: Było morze, w morzu GOŁEK, na tym GOŁKU był wieschooooooołek...!

Nieprosie

Tygrys dłubie w nosie.
Mama: Tygrysku!
Tygrys: Wiem, wiem, nieprosie ma mnie w nosie!

Rajstopki

Tygrys: Mamusiu, lubię cię.
Mama: Bardzo się cieszę.
Tygrys: Lubię cię, bo masz takie fajne rajstopki we wzorki!

Nadworze

Tygrys stoi przy oknie: Nie widzę nadworza!
Tata: Czego nie widzisz?
Tygrys: Nadworza!
Widząc konsternację rodziców zarządza: Zapal światło w ogrodzie, chcę widzieć co jest na dworze!!