Tygrys: Smokuniu, powiedz "bandyta"!
Smok: Bambita!
Tygrys (zadowolony): No, będą z ciebie ludzie!
czwartek, 11 grudnia 2014
sobota, 6 grudnia 2014
Gaduła
Tygrys do dziadka (po mniej więcej dwudziestu minutach nieprzerwanego monologu): Mama mówi, że czasem można by mnie wyłączyć. Ale przecież człowiek nie ma guzika. A ja nie jestem gadułą.
wtorek, 2 grudnia 2014
Stopy
Tygrys rano pokłada się na kocu.
Mama: Tygrysku, co ci jest?
Tygrys: Źle się czuję...
Mama (przejęta): Coś cię boli?
Tygrys (cierpiącym głosem): Tak...
Mama: A co cię boli?
Tygrys: Obie stopy! Za dużo wczoraj skakałem...
Mama: Tygrysku, co ci jest?
Tygrys: Źle się czuję...
Mama (przejęta): Coś cię boli?
Tygrys (cierpiącym głosem): Tak...
Mama: A co cię boli?
Tygrys: Obie stopy! Za dużo wczoraj skakałem...
Subskrybuj:
Posty (Atom)